Jak zbudować pozytywny wizerunek i wiarygodność trenera? To częste pytanie, które zadają sobie szczególnie tzw. trenerzy wewnętrzni, którzy w swoich firmach prowadzą warsztaty. W takiej sytuacji, gdy są w różnych rolach: raz pracownika/szefa a kiedy indziej szkoleniowca często mają potrzebę ułożenia swojej roli i relacji z uczestnikami, tak by zaufali im oraz chętnie brali udział w zajęciach.
Zapraszam do wspólnego przyjrzenia się liście, którą stworzyli sami trenerzy wewnętrzni pracujący w dużej firmie produkcyjnej. Przyglądaliśmy się temu odpowiadając na pytanie: co kradnie wizerunek i wiarygodność trenera?
Co kradnie wizerunek i wiarygodność trenera?
- Rutyna. Trener, który w rutynowy sposób przedstawia informację. Wiedzę, ale przede wszystkim siebie (autoprezentacja). Uczestnik odbiera to jako „wyuczoną formułę” – a nie faktycznie skierowane do niego słowa.
- „Wyrywanie” trenera z zajęć czy też zatrzymywanie go w trakcie przerw (w efekcie trener spóźnia się na szkolenie) – niezależnie kto to robi i z jakiego powodu.
- Brak wiarygodności trenera – trener jedno mówi drugie robi, np. uczy o przestrzeganiu zasad, a sam ich nie przestrzega.
- Narzekanie na: Firmę, przełożonych, politykę, czy różne wartości (które dla kogoś mogą być bardzo ważne).
- „Nadekspertskość”. Trener w nadmierny sposób chwali się swoim doświadczeniem. W zamian: takie mówienie o swoich doświadczeniach, żeby uczestnik miał poczucie, że dzięki temu będzie mu łatwiej uczyć się praktycznych kwestii.
- Zbytnie spoufalanie się z grupą: np. trener skupia się tylko na dwóch uczestnikach, im poświęca czas, bo mają to samo hobby/wspólne zainteresowania, itd. W efekcie inni uczestnicy mogą czują się pominięci.
- Łamanie zasad – np. umawiamy się, że uczestnicy nie wychodzą w trakcie zajęć, a później „przymykamy” na to oko. W efekcie, gdy jedna osoba tak zrobi, potem robią tak następne. Czasami może dotyczyć pracy innego trenera z zespołu. Np. jeden trener „wypuszcza” uczestników wcześniej, o 13.50, mimo, że zajęcia są do 14-tej. Wtedy uczestnicy pytają swojego trenera: a dlaczego tamci wyszli wcześniej, a my nie?
- Nie zwracanie przez trenera uwagi na estetykę (przede wszystkim ubiór: np. niewyprasowane ubranie).
- Trener skupiony na sobie zamiast na grupie, to przekonania typu: jak ja wypadnę?, zamiast: czy to będzie przydatne dla uczestników? Skupienie się na sobie to też częsty powód stresu.
To przykłady, które podali trenerzy wewnętrzni z dużej firmy produkcyjnej? Czy z Waszego doświadczenia coś jeszcze „kradnie” wizerunek i wiarygodność trenera?
Photo by Dylan Gillis on Unsplash